Kotlina Kłodzka – wzdłuż granicy na rowerze.
Ten kolejny etap wycieczki rowerowej rozpoczynałem w Kamieńcu Ząbkowickim. Przyjechałem pociągiem z Wrocławia i o 7:20 byłem na punkcie startowym. Na ten dzień wycieczki zaplanowałem trasę Kamieniec Ząbkowicki – Złoty Stok – Lądek Zdrój – Stronie Śląskie – Międzygórze – Międzylesie.
Trasa bardzo atrakcyjna pod względem krajobrazowym, z wieloma obiektami zabytkowymi, atrakcjami turystycznymi i pięknymi miastami. Poruszałem się rowerem po drogach mniej uczęszczanych, ale zdecydowanie prawie na całym odcinku był to asfalt i tylko z Siennej do Międzygórza zdecydowałem się na jazdę duktami leśnymi.
Musiałem pokonać wiele długich i często stromych podjazdów w sumie około 1000 m przewyższenia. Cała trasa na planie miała około 60 km, ale w realu wyszło 75 km jazdy. Podczas przejazdu korzystałem ze wsparcia elektrycznego na poziomie 75W, na dwóch długich podjazdach 160W i z siennej na Przelęcz Puchaczówka wsparcie 250 W.
Walory trasy
Widokowo bardzo atrakcyjna, a końcowy odcinek z Mędzygórza przez nadgraniczne wioski do Międzylesia był pod tym względem rewelacyjny. Mijane miasteczka nawet te mniej znane to prawdziwe perełki i choć nie wszystkie błyszczą odnowionymi elewacjami rynku i kamieniczek to jednak ich uroda jest niezaprzeczalna. Małe kamieniczki, skromne sklepiki i piekarnie z tradycjami od wielu pokoleń. W rynku najczęściej pomnik Nepomucena, kolumna Maryjna albo mała fontanna. Oczywiście na obrzeżach miast cywilizacja Biedronka lub Dino.
Na zwiedzanie i odpoczynek w trasie nie miałem zbyt dużo czasu bo droga była wymagająca i do mety w Międzylesiu dotarłem około 15;30 i zaraz tez miałem pociąg do Wrocławia.
Możliwości przejazdu samochodem.
Trasę ta można spokojnie pokonać samochodem traktując ja jako wycieczkę krajoznawczą i przypuszczam, że się nie zawiedziecie. Mnie oczywiście nie starczyło czasu na zwiedzanie wszystkich zabytków w mijanych miejscowościach, ale bywałem tam już wcześniej kilka razy w celach wyłącznie zwiedzania zatem teraz mogłem sobie pozwolić na przejazd trasy z małymi postojami w centrach miast na odpoczynek lub posiłek. Jednak tak jak już wspominałem atutem tej trasy jest jej atrakcyjność turystyczna, która postaram się zaprezentować w przedstawionych linkach do przewodników.
Materiał zdjęciowy
Kamieniec Ząbkowicki
Złoty Stok
Lądek Zdrój
Stronie Śląskie : Międzygórze
Bajkowe widoki w miejscowościach na trasie Międzygórze do Międzylesia.
Moje odcinki wzdłuż granicy
Zaprezentowany powyżej przejazd był kolejnym już moim odcinkiem wzdłuż południowej granicy. Trasę realizuję etapami zawsze z tego miejsca gdzie ja skończyłem. Taka taktykę sobie założyłem z kilku względów:
– po pierwsze z Wrocławia mam dobre połączenie kolejowe do każdej miejscowości na kolejnym planowanym etapie przejazdu,
– po drugie nie zawsze mogą sobie zaplanować dłuższy wyjazd, a jeden dzień łatwo wyciąć z zajęć domowych,
– po trzecie – jadę sam i nie zawsze w hotelach są chętni do dania mi noclegu na jedną noc, bo przyjadę tylko wieczorem kładę się spać i jadę dalej. Nie korzystam z innych usług hotelu. Często brak pokoi jednoosobowych powoduje, że właściciel nie chce kwaterować jednej osoby do dwójki bo traci drugie miejsce. No i oczywiście rower jest tez problemem.
– po czwarte – bardzo istotne – na taki wypad mam niezbędny sprzęt naprawczy i minimum bagażu. To duża ulga dla pedałującego i oczywiście lepsze osiągi. Wada to jednak konieczność wyjazdu oraz powrotu z miejsc z Koleją.
TUTAJ – znajdziecie opis przejechanych odcinków.
Co dalej
No oczywiście postaram się kontynuować ten pomysł i plan na kolejny odcinek jest taki jak poniżej. Połączenia komunikacji kolejowej nadal bezproblemowe zatem taktyki nie zmieniam.