Kraina Wygasłych Wulkanów.
Dla kogo ?
Wycieczka edukacyjna dla najmłodszych oraz uczniów ostatnich klas szkoły podstawowej i uczniów szkół średnich. Program wycieczki dobierany dla konkretnej grupy uczestników. Dodatkowo zmodyfikowany zakres jest świetnym tematem wycieczki dla grup seniorów.
Dolny Śląsk i Kraina Wygasłych Wulkanów.
W Polsce również mamy wulkany, tyle że wygasłe. Znajdują się one na Dolnym Śląsku. To bardzo ciekawe formacje skalne, które powstały miliony lat temu, na terenach, które obecnie są łagodnymi wzgórzami porośniętymi lasami. Spływające po zboczach lawy zastygły, tworząc ciekawe skalne formy oraz kształty.
Kraina Wygasłych Wulkanów to sielankowy, sudecki zakamarek, gdzie w wulkanicznych skałach zastygło nawet 500 mln lat historii. Tyle lat bowiem liczą sobie najstarsze polskie wulkany. Ten sielankowy region wciąż pozostaje nieodkryty przez masową turystykę. A przecież w niepozornych na pierwszy rzut oka Górach Kaczawskich skrywa się ogrom urzekających miejsc. Mamy tu przepiękne zamki, imponujące słupy bazaltowe i piękne punkty widokowe.
Jeśli spojrzycie na mapę, to można śmiało wyrysować figurę pomiędzy Legnicą, Jaworem. Bolkowem, Wleniem oraz Złotoryją. Całkiem spory obszar o powierzchni 1300 km2.
Dlaczego TAM ?
- Z Wrocławia dotrzecie na miejsce po 1,5 h podróży.
- Wszystkie proponowane do odwiedzenia miejsca dostępne są po około 15 minutach spaceru.
- Wycieczka ma walory edukacyjne z zakresu budowy wulkanów i nauk geologicznych o czym dokładnie poinformuje pilot wycieczki podczas dojazdu do poszczególnych miejsc.
- Zagroda Edukacyjna w Dobkowie z warsztatami to lekcja geologii bezpośrednio w miejscu gdzie spotkamy wulkany.
- Odwiedzamy Geopark ( jeden z trzech w Polsce) z grupy wpisanej do UNESCO.
Również podczas przejazdu autokarem na pierwszy punkt programowy pilot wycieczki będzie jej uczestnikom przekazywał informacje z zakresu nauk geologicznych z nastawieniem na wiedzę o płytach kontynentalnych,dryfie kontynentalnym, budowie wnętrza ziemi, ruchach tektonicznych, oczywiście również omówi zjawiska wulkaniczne.
Dowiemy się również więcej o idei geoparków: poznamy i omówimy te nasze położone w Polsce oraz kilka spektakularnych z całego świata.
Szybka prezentacja zdjęciowa.
WARIANTY PROPONOWANYCH WYCIECZEK
- DLA NAJMŁODSZYCH.
Podczas tej krótkiej wycieczki proponujemy odwiedzenie dwóch bardzo ważnych i atrakcyjnych miejsc tej krainy.
A. Sudecka Zagroda Edukacyjna. To centrum edukacyjne poświęcone naukom o Ziemi oraz naszemu regionowi.
- zwiedzając interaktywną ekspozycję samodzielnie lub z przewodnikiem poznasz przeszłość geologiczną naszego regionu, dowiesz się więcej o wulkanach, skałach i minerałach, a nawet przeżyjesz trzęsienie ziemi,
- weźmiesz udział w warsztatach i laboratoriach naukowych poświęconych zjawiskom zachodzącym na naszej planecie,
- wszystko zaprezentowane w przystępny sposób,
- warsztaty w dwóch pakietach tematycznych dla najmłodszych uczestników wycieczek,
- dodatkowo sklep z pamiątkami i możliwość zjedzenia swojego śniadania.
B. Wilcza Góra (Wilkołak) .
stanowi obok Ostrzycy, najbardziej charakterystyczny punkt Pogórza Kaczawskiego. Położona bardzo blisko centrum Złotoryi, jest nie do pomylenia z niczym innym. Dzięki kopalni bazanitu (odmiany bazaltu), udało odsłonić się fragment komina wulkanicznego (nek). Podobnych form na Pogórzu Kaczawskim można znaleźć więcej. Żadnego z nich nie można nazwać wulkanem, co najwyżej wzgórzem pochodzenia wulkanicznego.
Aczkolwiek to konkretne miejsce ma szczególne znaczenie. Obok równoległych względem siebie efektownych skalnych słupów, jest na Wilczej Górze tzw. „róża bazaltowa”. Stanowi atrakcję na skalę europejską. W widocznym rdzeniu komina, słupy bazaltowe rozchodzą się gwiaździście (jak płatki kwiatów), z jednego punktu. „Różę” można obserwować pod szczytem wzgórza, od strony kamieniołomu. Bardzo dobrze się zachowała.
Co do aktywności wulkanów na terenie Polski mamy tu sporo rozbieżności. Różne źródła podają, że Wilkołak był aktywny w trzeciorzędzie, ok. 15 – 17 mln lat temu. Ale czasami padają też liczby w okolicach 20- 25mln lat, a nawet 30mln lat.
Róża bazaltowa w wyrobisku na Wilczej Górze to prawdziwy unikat!
- DLA UCZNIÓW STARSZYCH KLAS.
- Wilcza Góra (Wilkołak) – opis powyżej.
- Organy Wielisławskie.
To kolejny odwiedzany obiekt położony w pobliżu drogi dojazdowej więc mamy raptem ½ godziny spaceru do tego miejsca malowniczym szlakiem.
Organy Wielisławskie u stóp wzniesienia Wielisławka nad Kaczawą są jednym z najbardziej znanych stanowisk geologicznych w regionie, odwiedzanym od końca XVIII w. i chronionym jako pomnik przyrody. W wyrobisku dawnego kamieniołomu odsłaniają się riolity, czyli bogate w krzemionkę skały wulkaniczne wieku permskiego. Są one regularnie spękane na podobieństwo wielkiego odwróconego wachlarza. Obecne są dwa główne kierunki pęknięć skały, które wspólnie tworzą setki przylegających do siebie wielokątnych słupów o średnicy 20–30 cm.. Jednak żaden opis nie jest w stanie oddać widoku i opisać urok tego miejsca. U podnóża mamy małe miejsce biwakowe, a w pobliżu sympatyczną restauracje i młyn. Będziemy również mieli możliwość podziwiania małych obiektów hydrotechnicznych, których kiedyś w tych miejscowościach było bardzo dużo .
3. Góra Ostrzyca.
Ostrzyca (501 m n.p.m.) jest najwyższym wzniesieniem Pogórza Kaczawskiego, o niezwykle wyrazistej stożkowej sylwetce i jego symbolem. Wznosi się w zachodniej części Pogórza, niedaleko wsi Proboszczów. Ma nieprzeciętnie walory geologiczno-geomorfologiczne i botaniczne.
Szczytowe partie Ostrzycy są zbudowane z bazaltu, a wzniesienie jest nekiem, czyli fragmentem dawnego komina wulkanicznego, wypreparowanym przez wietrzenie i erozję spośród mniej odpornych skał osadowych. Bazaltowa lawa, zastygając w przewodzie komina ochładzała się, zmniejszała swoją objętość i pękała według regularnego wzoru tworząc kolumny o grubości 15–30 cm. Cios kolumnowy jest dobrze widoczny na licznych skałkach szczytowych i stokowych, osiągających do 6 m wysokości.
Wzgórze nazywane jest czasem “śląską Fudżijamą” poprzez rzekome podobieństwo do wulkanu Fudżi w Japonii. Fudżi jest jednak wulkanem (choć uśpionym), a Ostrzyca – nekiem wulkanicznym. Różnią się również znacznie wysokością!
znaną legendą dotyczącą Ostrzycy jest ta związana ze schwenkweldystami. (wyznawcy doktryny religijnej Kaspara Schwenkfelda). Mieli być ponoć pozbierani wszyscy do wora przez Diabła, celem zabrania do piekła. Zawadził on jednak rogiem o szczyt Ostrzycy, wór rozdarł się, a uwolnieni schwenkweldyści “rozsypali się” po okolicy. Jeden z ich kościołów (obecnie w ruinie) znajduje się w pobliskich Twardocicach
DODATKOWO PROPONUJEMY JAKO OPCJĘ :
– opcja uzupełniająca lub opcja zamienna za jakiś wyżej opisany punkt wycieczki – Sudecką Zagrodę Edukacyjną już TU opisaną. Oczywiście w przypadku uzupełnienia programowego wydłuży nam to czas wycieczkowy.
- DLA UCZNIÓW SZKÓŁ ŚREDNICH.
W programie dla tej grupy proponujemy wykonanie już wcześniej opisanych elementów programowych ujętych w punktach :
- Wilcza Góra (Wilkołak).
- Organy Wielisławskie.
- Góra Ostrzyca.
Dodatkowo:
- Zamek Grodziec.
Naszym zdaniem Zamek Grodziec jest najbardziej czarownym miejscem w Krainie Wygasłych Wulkanów. Ilekroć trafiamy w jego skromne progi, to za każdym razem uśmiechamy się szeroko. Warownia została wzniesiona na bazaltowym wzgórzu mającym 389 metry wysokości. Jak łatwo odgadnąć, zarówno zamek, jak i wzgórze, mają tożsamą nazwę. Najstarsza pisemna wzmianka o zamku Grodziec pochodzi z zamierzchłych czasów, z 1155 roku. Czas nie był łaskawy dla warowni. Przez wieki był oblegany, niszczony, plądrowany i palony. Na szczęście na początku XIX wieku warownia trafiła w ręce hrabiego Hansa Heinricha von Hochberg, który przekształcił zamek do celów turystycznych. Wieść niesie, że mógł to być pierwszy taki obiekt w Europie. Zamek Grodziec jest jednym z większych powierzchniowo sudeckich zamków, znajduje się na północnych rubieżach Pogórza Kaczawskiego.
- romański kościół w Świerzawie – opcjonalnie.
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela i św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie jest jednym z najstarszych zabytków architektury romańskiej w Polsce. Świątynia powstała w XIII wieku i do dziś przetrwała w prawie niezmienionym i dobrym stanie, co jest sporym ewenementem. Początkowo kościół w Świerzawie pełnił rolę kościoła parafialnego, później filialnego, a na końcu cmentarnego. Przez jeden wiek był nawet kościołem ewangelickim. Natomiast dziś pełni już tylko rolę muzealną oraz wystawienniczą. Wejście do świerzawskiej świątyni jest płatne (5 pln w 2023 roku). I naszym zdaniem warto wysupłać kilka złotych. Bo to, co najpiękniejsze, czeka na nas w środku.
Klimat kościoła jest niezaprzeczalny. Tworzy go surowość, gra świateł, jak również średniowieczne polichromie i płaskorzeźby. Część malowideł pochodzi z XIII wieku i przedstawia dość zaskakująco jak na kościół, chociażby bociana, żyrafę, czy też ryby. Młodsze malowidła obrazują sceny z życia św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz postać św. Krzysztofa. Kościół w Świerzawie znajduje się na Kaczawskim Szlaku Średniowiecznych Polichromii. Przed wizytą warto sprawdzić godziny otwarcia.
- DLA GRUP SENIORÓW.
Oczywiście mając na uwadze specyfikę takich grup chcemy zaproponować program bez większych podejść oraz bardziej wzbogacony o inne atrakcje w tym regionie nie koniecznie z grupy Geoparku.
Proponujemy zatem program urozmaicony:
- Wilcza Góra (Wilkołak.
- Organy Wielisławskie.
- Zamek Grodziec.
- Jawor – Kościół Pokoju i Muzeum.
Najcenniejszym zabytkiem Jawora jest Kościół Pokoju, wraz z Kościołem Pokoju w Świdnicy wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2001 r. Powstanie kościoła było możliwe na mocy postanowień kończącego wojnę trzydziestoletnią Pokoju Westfalskiego, który dał ograniczone prawa ludności wyznania protestanckiego na ziemiach będących pod panowaniem katolików. Warunki budowy obejmowały konieczność użycia nietrwałych materiałów (drewno, glina, słoma), bez elementów kamiennych i metalowych, położenie poza murami miasta, w odległości strzału armatniego, brak ozdobnych elementów zewnętrznych, brak wieży i obowiązek wzniesienia świątyni w czasie jednego roku. Kościół o długości 44 m i szerokości 20 m został zbudowany w latach 1654–55, w konstrukcji szachulcowej. We wnętrzu znajdowały się dwie kondygnacje empor, dwie kolejne dobudowano na początku XVIII w. Po rozbudowie kościół mógł pomieścić około 6 tysięcy wiernych.
Ten ostatni punkt Programu nie wymaga komentarza bo to obiekt wpisany do rejestru zabytków UNESCO, a wzbogacamy go dodatkowo wizyta w sympatycznym Muzeum w Jaworze.
Na Koniec.
W moim opisie wykorzystałem częściowo teksty ze stron i blogów do odwiedzenia których zachęcam.
500
milionów lat
historii ziemi
na powierzchni
1300 km²